-Najpierw odwiedzimy - tu zrobiłam przerwę aby się zastanowić gdzie pójść - Może złożymy najpierw wizytę nad Dzikim Wodospadem - zaproponowałam
-Ładne jest to miejsce? - spytał
Spojrzałam się w dal zamyślona, nie słysząc pytania. Znowu odpłynęłam z myślami w przeszłość.
-Hallo? Ziemia do Primawery! - zawołał Delgado
-Ach tak, co? Teren ładny? Moim skromnym zdaniem tak.
Niebo przecięła błyskawica. Skoczyłam w tył, wyraźnie przestraszona.
-Spokojnie... - szepnęłam sama do siebie - To tylko burza.
Do Delgada powiedziałam zaś:
-Może lepiej odłóżmy zwiedzanie na jutro. Dzisiaj pogada nie jest za bardzo ładna...
Delgado?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz