sobota, 26 kwietnia 2014

Od Free - CD Abyss

Nie odzywać się? Żaden problem! Ruszyłem kłusem, dosyć spokojnym a za mną Abyss. Dotąd nie mogłem uwierzyć, że zgodziła się pójść ze mną na spacer. Rzadko kto godzi się na to. Co ze mnie za szczęściarz!
Szliśmy powolnym kłusem, rozglądając się. Abyss delektowała się ciszą jakby to była najlepsza trawa. Ja zaś nie odzywałem się. Obiecałem przecież. Nie tylko jej ale i sam sobie.
Nagle usłyszałem skowyt. Zastrzygłem uszami. Dochodził on z lewej strony. Czyżby wilki? Wilki tu, na naszych terenach?
-Co to było? - odezwała się Abyss, rozglądając się dookoła
-Nie mam pojęcia, ale lepiej się stąd zmywajmy - powiedziałem
Nim się tak stało, przed nami pojawiły się wilki.

Abyss? Czas na dramat! xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz