wtorek, 29 kwietnia 2014

Od Alex'a - CD Vaniilii

Czekałem trochę na Vanii, która niosła drugiego z wilków. Na szczęście nie trwało długo nim przyszła. 
-Tu powinniśmy być bezpieczni - poinformowałem ją 
-Czy te przygody muszą się koniecznie nas spotykać? - westchnęła Vaniilia - Nie bądź taki pewny, niebezpieczeństwo może wszędzie czyhać.
Pokręciłem pyskiem i odpowiedziałem:
-Ależ z Ciebie pesymistka....

Vaniilia? Przepraszam, nie mam za bardzo weny 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz