-O co Ci chodzi? - spytała zdziwiona
-Muszę odejść... - zwiesiłam głowę
-Cooo? - aż krzyknęła
Patrzyłam na nią smutno spode łba. To będzie dobre rozwiązanie. Odnajdę Myszę i będzie jak dawniej. Będziemy we dwie...
-Muszę odnaleźć Myszę. - powiedziałam - Nie umiem za bardzo bez niej żyć.
Sparta przyjrzała mi się.
-Zrób to, co uważasz za dobre- westchnęła - Ale pamiętaj, masz wsparcie u mnie. - powiedziała
-Idę, do... może kiedyś zobaczenia - szepnęłam bezgłośnie i ruszyłam...
przed siebie.
Powiedziałam alfie, że odchodzę. Zasmuciło ją to. Teraz chcę znaleźć Myszę, moją przyjaciółkę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz