-To ja Primawera.... Pamiętasz mnie? Byłaś w stadzie Zachodu. Ja byłam alfą. Och, Donna, to ja! - zawołałam rozpaczliwie ostatnie słowa
Spojrzała na mnie z niedowierzaniem.
-Prima? - spytała
-Tak! - potwierdziłam wesoło
Na jej pysk wpełzł nieśmiały uśmiech.
-Ach, to ty! Co u Ciebie słychać? - zagadnęła
-U mnie? Wszystko dobrze, teraz prowadzę stado Wiosny - odpowiedziałam jej na pytanie grzecznie.
Donna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz