sobota, 19 kwietnia 2014

Od Sparty - CD Abyss

Przechadzałam się w miejscu, w którym mgła osnuwała nawet korony drzew... Nie widziało się niczego tylko mgłę. Mam na myśli Mglisty Zakątek. Bardzo polubiłam to miejsce. Szczególnie, że nigdy nie wiedziałam gdzie wyjdę. I czy w ogóle gdzieś wyjdę. Przecież mogą na mnie wyskoczyć np. wilki, ludzie. Nigdy nie wiadomo co się zdarzy. Właśnie dlatego lubię to miejsce.
Ale teraz szłam sobie spokojnie akurat nie wadząc nikomu i niczemu gdy... wpadła na mnie gniada klacz. I to nie Donna. Co to za jedna?
-Uważaj! - wrzasnęłam

Abyss? xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz