-Papuga! - rzuciłem w jej kierunku
-Papuga! - odparła niczym echo
Pokręciłem głową.
-Chodźmy już... - powiedziałem w końcu - Bo jeszcze w kamienie się pozamieniamy.
-Prędzej ty - wycedziła - Ja już od dawna jestem gotowa do drogi, a ty się lenisz, wielki Książę Friusiu!
-Byle nie Friuś - zmierzyłem ją wzrokiem - Nienawidzę tego przezwiska, Primciu.
-Ach, ty głupolu - westchnęła
-No, jeszcze głupol. Ładnie to tak się wyrażać? Klacz Alfa i takie słownictwo - westchnąłem teatralnie.
Primawera? My się wybieramy na spacer jak sójka za morze xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz