piątek, 18 kwietnia 2014

Primawera




Imię: Primawera

Płeć: Klacz

Wiek: 4 lata
Charakter: Jakim typem osobowości jest Primawera? Właściwie, trudno to orzec. Jest dosyć zmienna, jak to kobieta bywa. Ogółem, jest upartą i zdecydowaną klaczą. Ceni w sobie i w innych niezależność. Nie da sobą nikomu pomiatać. W życiu. Często popełnia błędy, jednak stara się nie patrzeć wstecz tylko iść do przodu. Zwykle często się uśmiecha i jest pogodna. Zawsze pomoże, nie może znieść widoku czyjegoś cierpienia. Jest odpowiedzialna i spokojna, zwykle nie sposób wyprowadzić ją z równowagi. Czasem zaś wystarczy nawet jedno słowo, by doprowadzić ją do złości. Nie gniewa się na nikogo długo, dosyć łatwo wybacza sprzeczki o błahostki. Jednak jak idzie o ważną sprawę, może też trzymać urazę bardzo długo. Jest radosna, ma w sobie dużo pozytywnej energii. Lubi się śmiać i żartować, ale oczywiście bez przesady. Nie atakuje bez powodu.

Nie zawsze jest jednak wesoła. Od czasu do czasu jest smutna i potrafi zachowywać powagę. Umie się zachowywać fair wobec innych.
Stanowisko: Klacz Alfa

Moc: Posiada moc wywoływania zmiany pogody.

Partner: szuka
Historia: Primawera od zawsze mieszkała na wolności. Jako już dwuletnia klacz założyła swoje pierwsze stado. Nazwała je Stadem Zachodu. Tam poznała swoją miłość, pięknego fryzyjskiego ogiera Kaspiana. Stado rozwijało się z każdym dniem coraz bardziej aż w końcu...poszło w zapomnienie. Niektórzy poodchodzili z niego, inni zaś zupełnie nie wychodzili z jaskiń. Tak stado się rozpadało, więc Primawera dała temu kres, zamykając je. Wszyscy poszli w swoją stronę. Z tego powodu jej ukochany rozstał się z nią, idąc w swoją stronę. Została sama. Na pastwę losu. Wędrowała długo, samotnie. W wieku 3 lat zawróciła i po roku wędrówki wróciła na tereny swojego byłego stada. Zastała tam pustkę. Nie było tu żadnych koni. Postanowiła spróbować jeszcze raz i założyła Stado Wiosny na ruinach Stada Zachodu. Od teraz czeka na tych terenach, na kogoś, kto przerwie jej samotne życie i dołączy do niej...
Na howrse: Snickers

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz