Szedłem do przodu ,gdy zobaczyłem pewną klacz.
-Witaj! - powiedziała z daleka.
-Witaj, nazywam się E...Delgado. - odezwałem się. Nie chciałem używać dawnego imienia.
-Chciałbyś dołączyć do sta...-ucięła gdy mnie zobaczyła wyraźnie, z bliska.
-Tak. - Powiedziałem nieco tajemniczo - A ty jesteś?
-Primawera. - odparła wpatrując się we mnie.
Primawera, dokończysz?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz