sobota, 10 maja 2014

Od Vaniilii - CD River'a

Kiedy River upadł na ziemię nieprzytomny od razy podbiegłam do niego. Był cały pokaleczony. Nie było miejsca gdzie bym mogła go dotknąć nie wywołując bólu. Zdesperowana położyłam mu głowę na policzku i zaczęłam go uleczać. Same obrażenia zewnętrzne były okropne, ale to co zobaczyłam w środku było przerażające. Jedna z kości przebiła płuco do , którego wlewała się krew. Żyły były porozrywane. Leczenie takich obrażeń powinno mi zająć co najmniej trzy dni. Ale teraz nie mogłam sobie pozwolić na taki luksus, przy takich obrażeniach liczyła się każda minuta. Zajęłam się najgorszymi ranami. Ich uleczenie pożarło mi całą energię, ale teraz River miał większe szanse na przeżycie. Ogier ocknął się i zaczął się miotać. 
- Uspokój się! - Warknęłam. Ogier spojrzał na mnie pytająco. 
( River?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz