-A rób co chcesz! Po prostu Ciebie nie rozumiem! -krzyknęłam i ruszyłam galopem przed siebie.
Cwałowałam myśląc jakie to niesprawiedliwe.
Co ona do mnie ma? - myślałam
Jestem miła, kiedy trzeba i pomocna. Taka jaka może być beta!
Zwolniłam nieco i znowu ją zobaczyłam. Śledziła mnie!
-A co ty tu robisz? - znów krzyknęłam
Primawera?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz