sobota, 10 maja 2014

Flamenco


Imię: Flamenco
Płeć: Ogier
Wiek: 4 lata
Charakter: Do przodu zawsze idzie z uniesioną głową. Nie jest to powodem dumy, jednak jego wewnętrznego optymizmu przez którymi nie zamartwia się tym co było. Jednak nie należy do typu 'wiecznych źrebaków'. Ma w sobie sporo powagi, odpowiedzialności i pewności w tym co robi. Życie go nieźle doświadczyło, więc o przeszłości mówi niewiele. Zawsze był i jest samotny, przez co nie potrafi normalnie z kimś gadać. Boi się miłości, wierzy, że ona jest, jednak ona jeszcze w jego życiu się nie pojawiła. Jest spokojnym, opanowanym ale i asertywnym koniem. Nie cechuje się ciekawością. Zazwyczaj wszyscy sądzą, że on jest uparty, zawzięty i obojętny. Co do tej ostatniej cechy nie jest to prawdą. Ma uczucia, ale niezwykle rzadko je ukazuje...
Stanowisko: Wojownik
Moc: Potrafi zamieniać się w różne zwierzęta
Partner: Boi się miłości. Nigdy jej nie spotkał w swoim życiu, więc nie wie, czym jest.
Historia: Gdzieś w Hiszpanii z rodu ''Ognistych'' narodził się Flamenco. Ale od początku nie było dobrze. Nie tylko urodzenie się w danym rodzie dawało przepustkę do bycia w nim, ale i charakter. Trzeba było być agresywnym, bezwzględnym i bezlitosnym mordercą albo wojownikiem. Tego jednak nie chciał Flamenco. Buntował się. I tak jako roczniak obrywał od innych. Nadal walczył. A oni z nim. Tępili go, szantażowali, grozili, obrzucali wyzwiskami... Nawet zabili jego matkę. Zabili całą rodzinę. I najmłodszą siostrzyczkę Skorę też. Wszystkim, prócz ojca, który nie miał serca i był agresywnym władcą. Flamenco z dobrym sercem został sam... Przez następne lata zatracił swoje dobre cechy charakteru. Stał się dumnym, aczkolwiek chłodnym i oschłym koniem. W końcu się stamtąd uwolnił i zaczął wędrować. W końcu dotarł tutaj.
Na howrse: Again

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz