-Będzie padać długo-powiedziałem i oparłem się o pień drzewa
-Nie musi mam moc pogody.
-Wiem, ale długo nie padało. Niech sobie trochę pokropi
-Przynajmniej już..
-Nie przerywam ci w środku zdania-dokończyłem za nią.- Zabawnie jest nawet kogoś tak wkurzać, ale jeśli chcesz mogę przestać, a wiem, że chcesz więc dobra. Tylko czasami-uśmiechnąłem się
-Dzięki
-Nie ma za co.
-To może jak przestanie padać oprowadzę cię po terenach?
-Chętnie. A samo przestanie za jakieś 2 godziny. Więc jeśli nie chcemy bardziej zmoknąć. Przynajmniej ja, musimy tu trochę zostać-powiedziałem
Primawera??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz